Policjanci w służbie historii Małgorzata Mzyk-Porada - Konkurs Policjanci w służbie historii - edycja I -

Policjanci w służbie historii Konkurs dla uczniów „klas mundurowych”

Nawigacja

Konkurs Policjanci w służbie historii - edycja I

Małgorzata Mzyk-Porada


Nazwa i adres szkoły
Zespół Szkół nr 1

Dane zespołu

Nauczyciel – Opiekun - imię i nazwisko
Małgorzata Mzyk-Porada

Pierwszy uczeń

Uczeń 1 – imię i nazwisko
Aleksandra Klimek

Drugi uczeń

Uczeń 2 – imię i nazwisko
Natalia Kot

Trzeci uczeń

Uczeń 3 – imię i nazwisko
Karolina Zorzycka

Miejsce pamięci

Nazwa miejsca
nieznane
Lokalizacja
Bazylika NMP i św. Bartłomieja w Piekarach Śląskich oraz cmentarz w Szarleju
Więcej
Dokładny opis miejsca

Miejsce 1- Tablica pamiątkowa w piekarskiej Bazylice, upamiętniająca mieszkańców Piekar Śląskich- ofiary obozów jenieckich Kozielska, Ostaszkowa i Starobielska zamordowanych w kwietniu 1940r. Wśród których znalazło się trzech pochodzących z Piekar policjantów min.Jan Gulba.
Jan Franciszek Gulba,posterunkowy policji w województwie śląskim, urodzony w Piekarach Śląskich 27 marca 1912 roku, zginął w 1940 roku. Pracował w policji województwa śląskiego od 3 marca 1938 roku do 30 czerwca 1938roku. Do 26 grudnia 1938 roku, pełnił służbę w I Komisariacie w Chorzowie w powiecie katowickim, skąd przeniesiony do Komisariatu w Boguminie Nowym w powiecie frysztackim. Tam prawdopodobnie pozostał do momentu swojej śmierci. On i dwóch innych policjantów,mieszkańców Piekar, Jan Bendkowski oraz Wacław Denderski, zostali upamiętnieni w Bazylice pod wezwaniem NMP i Św. Bartłomieja
w Piekarach Śląskich. Bazylika jest otwarta dla zwiedzających do godz.20, tablica znajduje się w bocznej, prawej nawie.

Miejsce 2- szarlejski cmentarz na którym spoczywa posterunkowy Wiktor Szwagiel, zabity na służbie przez członków partii Jungdeutsche Partei in Polen dnia 14.08.1939r. Niestety posterunkowy Wiktor Szwagiel nie został upamiętniony na żadnej tablicy a jego grób został zapomniany. Mamy nadzieję ze nasza pracą konkursową z filmem, który dotyczy właśnie Szwagla zwrócimy uwagę na tego zapomnianego bohatera. Historię posterunkowego Szwagla odkrył w ostatnim czasie piekarski historyk amator p. Leszek Bensz, poprzez zdjęcia umieszczone w NAC na których widoczny jest pogrzeb policjanta z mylnym podpisem jakoby działo się to w Katowicach,a pogrzeb miał miejsce w Piekarach Śląskich. Pan Bensz pomógł naszej drużynie w rekonstrukcji tego wydarzenia i w opisie sylwetki policjanta.

Zdjęcia

Żywa lekcja historii

Opis przeprowadzonej żywej lekcji historii

Sprawozdanie z przebiegu lekcji. Lekcja "Nieznany piekraski policjant-bohater" odbyła się dnia 8.06.2017r. Lekcje przeprowadziły : Natalia Kot, Aleksandra Klimek oraz Karolina Zorzycka przy wsparciu mgr Małgorzaty Mzyk-Porada.W lekcji uczestniczyła klasa II p - liceum ogólnokształcącego o profilu policyjnym w Zespole Szkół nr 1 w Piekarach Śląskich. Na lekcji było obecnych 23 uczniów. Lekcja ukazywała skomplikowaną sytuację narodowościową na Górnym Śląsku i w Piekarach w okresie międzywojennym, opisywała przyczyny i skutki Powstań Śląskich, oraz sytuację przed wybuchem II wojny światowej. Głównym tematem lekcji była historia zabójstwa policjanta na służbie na dwa tygodnie przed wojną - Wiktora Szwagla. Uczennice w toku lekcji wykorzystały własną prezentację z materiałami dotyczącymi omawianych zagadnień. Uczniowie pod koniec lekcji zadawali pytania i ocenili bardzo pozytywnie lekcje, podkreślając swoje zaskoczenie faktem, że taka sytuacja miała miejsce w ich mieście.

Zdjęcia
Pliki
Plik 1 Plik 2 Plik 3 Plik 4 Plik 5
Plik ZIP lub RAR
-

Sylwetka policjanta

Imię i nazwisko policjanta
Wiktor Szwagiel
Lata życia
1989-1939
Opis postaci

Posterunkowy w szarlejskim komisariacie zabity na służbie przez członków partii Jungdeutsche Partei in Polen dnia 14.08.1939r.
NIEZNANY PIEKARSKI BOHATER Wiktor Szwagiel,urodził się dnia 27 lutego 1898 roku. Przyjechał na Śląsk, gdzie wstąpił w szeregi policji województwa śląskiego dnia 16 sierpnia 1924 roku. Wiktor Szwagiel pełniąc służbę
w szarlejskim komisariacie. Zamieszkał wraz z żoną i synem na ul. 3-go maja i z kartoteki osobowej, dowiadujemy się, że był człowiekiem stałym i odważnym. Dobrze znał przepisy, a w stosunku do interesantów nie można było mu nic zarzuci. Cechowała go także pilność
i sumienności, w stosunku do kolegów i przełożonych był postacią godną zaufania.14 sierpnia 1939 roku udał się na ostatnią służbę w swoim życiu. Tego dnia dostał rozkaz przechwycenia na granicy Marcina Adamczyka. Podejrzany należał do partii Jungdeutsche Partei In Polen
i grupy dywersyjnej "Freikorps". Po udaniu się na punkt graniczny posterunkowy Szwagiel przechwycił Marcina Adamczyka i udał się do komisariatu. W tym samym czasie do mieszkania Pawła Kalety udał się niejaki Bernard Celary i poinformował, że ludzi z organizacji nakryła policja. Zaczęły się zatrzymywania i rewizje. Dodatkowo Celary powiedział Kalecie, by ten zabrał broń wraz z amunicją i udał się
z nim do Szarleja. Delikwenci udali się na ul.Piłsudzkiego,gdzie na wysokości szpitala urazowego spostrzegli Adamczyka prowadzonego przez policjanta około godziny 16:30. Kiedy się mijali Adamczyk mrugnął do kompanów dając w ten sposób znak, że ma kłopoty. Kiedy ich minęli, Kaleta wraz z Celarym wyciągnęli broń z marynarek, a że Kaleta zrobił to wcześniej, drugi krzyknął "STRZELAJ !,STRZELAJ!". Morderca wypalił, parę razy w plecy. Adamczyk podbiegł do Celarego i zabrał od niego broń. Kaleta uciekł w kierunku Folwarku na Szarleju, gdzie się schronił. Adamczykowi miało udać się prawdopodobnie przebić do Niemiec przez Zieloną Granicę. Pogrzeb policjanta odbył się 17 sierpnia o godzinie 8:45 i zmienił się w Manifestację Narodową Ludności Polskiej. Obecni byli wysoko postawieni urzędnicy. Trumnę ze zwłokami złożono
w Kaplicy Szpitalnej Spółki Branickiej (Szpital Urazowy) w Piekarach Śląskich. Na terenie dziedzińca szpitalnego ustawiły się liczne organizacje ze sztandarami. Koledzy zmarłego wynieśli trumnę z ciałem policjanta i złożyli ją na karawanie przy dźwiękach Marszu Żałobnego. Pośmiertnie Wiktor Szwagiel został awansowany na starszego posterunkowego.Po wojnie z racji sytuacji geopolitycznej kraju, śmierć, pochówek i pamięć o tym wydarzeniu została zatarta. A szczątki doczesne Pana Wiktora Szwagla spoczywają w bezimiennej kwaterze pod pomnikiem kolejnej zmarłej osoby.W rekonstrukcji filmowej pomogli nam prawnukowie komendantów z Szarleja p. Grzegorz Zaczyk i Sebastian Borek, oraz p. Kamil Kańczugowski i p. Leszek Bensz twórca strony piekarskiwerk.pl

Wykorzystane źródła

materiały z strony www.piekarskiwerk.pl, zdjęcia z Narodowego Archiwum Cyfrowego, zdjęcia własne

do góry