Konkurs Policjanci w służbie historii - edycja VII

Małgorzata Sochacka


Pełna nazwa szkoły
Liceum Ogólnokształcące w Zespole Szkół w Tyczynie
36-020
Tyczyn
podkarpackie

Dane zespołu

Nauczyciel – Opiekun - imię i nazwisko
Małgorzata Sochacka

Pierwszy uczeń

Uczeń 1 – imię i nazwisko
Dawid Marczak

Drugi uczeń

Uczeń 2 – imię i nazwisko
Mikołaj Walus

Trzeci uczeń

Uczeń 3 – imię i nazwisko
Patrycja Wójcik

Sylwetka policjanta

Imię i nazwisko policjanta
Walenty Ozimek
Lata życia
1897-1978
Opis postaci
WALENTY OZIMEK
1897-1978
przodownik Policji Państwowej

Policjant, o którym chcemy opowiedzieć nie jest znaną postacią. Nie ma go w żadnej książce historycznej, nie znajdziemy go w internecie. Zniknął w otchłani dziejów, tak jak wielu innych funkcjonariuszy Policji Państwowej, po których nie została nawet pamięć. Walenty Ozimek nie dokonał żadnych heroicznych czynów, nie poległ śmiercią chwalebną. Nie spotkały go zaszczyty ani ordery. Ale mimo to jest dla nas bohaterem.
Jego ciche bohaterstwo, to dwadzieścia lat służby w Policji Państwowej, na posterunkach wyjątkowo trudnych i niebezpiecznych, w regionie o bardzo wysokiej przestępczości – w dawnym województwie lwowskim, w Beskidzie Niskim i Bieszczadach. Dosłużył się stopnia przodownika. Jednak to nie był awans przypadkowy, ale wypracowany codzienną, ciężką służbą i sumiennym wypełnianiem swoich obowiązków.
Opowieść o służbie Walentego Ozimka dla II Rzeczpospolitej przygotowaliśmy dzięki zachowanym w Archiwum Akt Nowych aktom osobowym. Z ponad stu stron pożółkłych kart spróbowaliśmy odtworzyć historię jego służby w Policji Państwowej. Pomogli nam także dalsi krewni Walentego Ozimka – Krystyna i Jerzy Mazurkiewiczowie (Jerzy Mazurkiewicz jest synem córki brata Walentego – Jana Ozimka, również przedwojennego policjanta, jeńca obozu w Ostaszkowie, który został zamordowany przez NKWD w Twerze wraz ze swoim 17-letnim synem Stanisławem). Nie znamy losów najbliższej rodziny naszego bohatera. Dowiedzieliśmy się tylko, że po drugiej wojnie Walenty Ozimek wraz z żoną i dwójką dzieci znalazł się w Gryfinie (dzisiaj to województwo zachodniopomorskie). Tam zmarł, a kontakt państwa Mazurkiewiczów z jego dziećmi urwał się.

Walenty Ozimek urodził się 18 lutego 1897 r. w Kolbuszowej. Wtedy były to tereny położone w Galicji, w zaborze austriackim. Jego rodzicami byli Piotr i Józefa z domu Golis. Walenty miał pięciu braci oraz dwie starsze, przyrodnie siostry. Informacja o rodzeństwie znajduje się w życiorysie Walentego Ozimka, który dołączony został do jego akt osobowych. Napisał go w 1926 r. podając informacje o poszczególnych członkach rodziny (jego rodzice już nie żyli). Najstarszy z braci Ozimków, Jan, urodzony w 1894 r., był policjantem w województwie wileńskim. Z trzech młodszych braci Walentego: Józef służył w wojsku w Szczypiornie, Piotr był piekarzem w Kolbuszowej, a najmłodszy Mieczysław uczniem szewskim w Kolbuszowej. Siostry – Józefa i Łucja, zamężne, mieszkały w Przemyślu. 18 kwietnia 1925 r. Walenty ożenił się z Apolonią Szymczakowską. Ślub odbył się w kościele w Jaśliskach. Małżonkowie posiadali dwójkę dzieci: córkę Jadwigę Zofię urodzoną 5 września 1926 r. oraz syna Stanisława Eugeniusza urodzonego 22 grudnia 1931 r.
W chwili wybuchu pierwszej wojny światowej Walenty Ozimek miał 17 lat. Należał go grona zaangażowanej patriotycznie młodzieży – od 1913 r. był czynnym członkiem Stałej Drużyny Strzeleckiej przy Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół” w Kolbuszowej. W 1915 został wcielony do armii austriackiej i walczył na froncie włoskim. Służył w 2 pułku strzelców tyrolskich, w stopniu szeregowca w okresie od 15 maja 1915 do 31 października 1918. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości wstąpił do Żandarmerii Krajowej Polskiej, w której służył od 1 grudnia 1918 r. do 1 lutego 1919 r., kolejno w Kolbuszowej, Krośnie i Sanoku. 1 grudnia 1919 r. Walenty Ozimek przeszedł z żandarmerii do utworzonej 24 lipca 1919 r. Policji Państwowej. Unifikacja organów policyjnych na terenie dawnego zaboru austriackiego odbywała się w specyficznych warunkach w związku z działaniami wojennymi (konflikt polsko-ukraiński, wojna z bolszewikami). Od grudnia 1919 r. do września 1921 r. funkcjonowała tutaj Komenda Policji Państwowej dla byłej Galicji, na czele której stał dotychczasowy komendant małopolskiej żandarmerii, późniejszy komendant główny Policji Państwowej, Wiktor Zygmunt Sas Hoszowski. Walenty Ozimek rozpoczął służbę w Komendzie Okręgowej w Przemyślu, która w 1920 r. została rozwiązana, a podlegające jej komendy powiatowe włączono do okręgu lwowskiego.
Walenty Ozimek służbę w Policji Państwowej pełnił przez cały okres międzywojenny. 1 grudnia 1919 r. wstąpił do policji, zaś 6 stycznia 1920 r. złożył przysięgę służbową w Powiatowej Komendzie Policji Państwowej w Sanoku. W aktach osobowych jest dokument z tekstem przysięgi i jego własnoręcznym podpisem. Walenty Ozimek był funkcjonariuszem VIII okręgu - lwowskiego. Przyszło mu służyć na bardzo trudnym terenie, o wysokiej przestępczości, spowodowanej biedą, wojenną demoralizacją, łatwym dostępem do broni. Podkarpacie w okresie międzywojennym było jednym z najniebezpieczniejszych obszarów II Rzeczypospolitej. Popełniano tu ogromną liczbę przestępstw, także tych najcięższych, jak zabójstwa, rozboje, czy kradzieże. Niestety, statystyki stanu przestępczości pokazują, że wraz z upływem lat od zakończenia wojny, nie było lepiej, a zdecydowanie gorzej. W 1924 r. województwo lwowskie było na trzecim miejscu w kraju pod względem liczby przestępstw. W 1933 miało najwyższy wskaźnik w kategorii zabójstw. Policjanci zmagali się z wieloma problemami – od przestępczości antypaństwowej i działalności zorganizowanych grup przestępczych, po drobne przekroczenia związane z przepisami dotyczącymi życia codziennego mieszkańców. Duże zróżnicowanie narodowościowe i religijne tych obszarów powodowało, że nie brakowało konfliktów między Polakami, Ukraińcami i Żydami, częste w latach trzydziestych były wystąpienia chłopskie. Co najmniej 30 policjantów z terenu, na którym służył Walenty Ozimek, zginęło wykonując swoje obowiązki.
Nasz bohater również uczestniczył w niebezpiecznych akcjach, o czym świadczy pochwała, którą 3 sierpnia 1925 r. otrzymał od okręgowego komendanta Policji Państwowej we Lwowie za zlikwidowanie bandy Mitkowskiego. Karol Mitkowski wraz ze swoją bandą działał na początku lat 20-tych w okolicach Przemyśla. Przestępcy dopuszczali się przede wszystkim napadów na domy prywatne i instytucje państwowe. Dopuścili się również kilku morderstw, w tym na policjantach. Ich wyczyny były szeroko opisywane w ówczesnej prasie. W celu zatrzymania bandytów zorganizowano specjalną grupę policjantów, która rozpoczęła obławy i aresztowania. Przestępcy wycofali się na południe, na tereny górskie. Informacja o miejscu pobytu Mitkowskiego i jego ludzi pozwoliła na osaczenie ich w chacie, w której się zatrzymali. Doszło do intensywnej wymiany ognia, jak podają źródła, oddano ponad 500 strzałów. Karol Mitkowski został zabity, zginął też niestety jeden z policjantów.
Codzienna służba Walentego Ozimka wyglądała jednak zupełnie inaczej. Całe swoje zawodowe życie związał z posterunkami znajdującymi się na obszarze podlegającym Komendzie Powiatowej Policji w Sanoku. Liczyła ona 14 posterunków, z czego nasz bohater służył na 7 z nich: Bukowsko, Jaśliska, Rymanów, Sanok, Szczawne, Wisłok Wielki i Zagórz. Według spisu ludności z 1921 r. powierzchnia powiatu sanockiego wynosiła 1261 km2, a liczba ludności to 102 167 osób. W 1938 r. było to już ponad 114 tysięcy osób. 2/3 tego obszaru to tereny górskie. W 1937 r. na tym terenie służbę pełniło 79 policjantów, co w przeliczeniu daje prawie 16 km2 na jednego funkcjonariusza (dla porównania: dzisiaj na jednego policjanta przypada niewiele ponad 3 km2). Zestawienie tych danych pokazuje, że nasz bohater w swojej służbie doświadczał wielu wyzwań wynikających z rozległości terenu przypadającego na poszczególne posterunki i zbyt małej liczby policjantów w odniesieniu do liczby ludności. Problemem było także słabe wyposażenie w środki transportu i łączność oraz przestarzała broń. Jeżeli to wszystko go nie zniechęciło, to musiał bardzo poważnie traktować swoją służbę. Widać, że nie bał się wyzwań i przyjmował je jako część swojego zobowiązania, które ślubował słowami przysięgi.
W aktach osobowych Walentego Ozimka znajdują się informacje, dzięki którym możemy się dowiedzieć, jak zmieniały się miejsca jego służby w Policji Państwowej:
- 1 XII 1919 – Zagórz
- 13 VI 1920 – Szczawne
- 21 IX 1920 – Jaśliska
- 14 III 1925 – Rymanów
- 29 VII 1925 – Bukowsko
- 3 I 1926 – Wisłok Wielki (komendant posterunku)
- 4 VII 1934 – Jaśliska (komendant posterunku)
- 6 VI 1938 – Sanok.
W 1919 r. Walenty Ozimek rozpoczynał służbę w Policji Państwowej jako posterunkowy. 29 maja 1920 r. w Szkole Policyjnej w Sanoku ukończył sześciotygodniowy kurs posterunkowych z wynikiem dobrym. Pierwszy awans, na starszego posterunkowego, otrzymał 28 czerwca 1924 r. 18 września 1930 r. ukończył pięciomiesięczny kurs w Szkole dla Szeregowych PP w Żyrardowie z wynikiem dostatecznym. 1 czerwca 1933 r. awansowany został na przodownika. Oprócz doskonalenia zawodowego uzupełniał także wykształcenie ogólne – 10 listopada 1926 r. ukończył 5 klas ludowych w Sanoku i złożył egzamin.
Walenty Ozimek otrzymał cztery odznaczenia: Medal Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości – 11 kwietnia 1929 r., Medal Pamiątkowy za Wojnę 1918-1921 – 1 V 1930 r., Medal Brązowy za służbę – 19 sierpnia 1938 r., Medal Srebrny za służbę – 28 stycznia 1939 r.
Nie wiemy w jakich okolicznościach Walenty Ozimek opuścił Sanok. Ostatni dokument w aktach osobowych pochodzi z 20 maja 1939 r. i dotyczy znajomości przepisów na pełnionym przez naszego bohatera stanowisku. W rozkazach Komendanta Wojewódzkiego Policji Państwowej we Lwowie z późniejszego okresu (ostatni z 12 sierpnia 1939 r.) nie ma żadnej wzmianki o przeniesieniu Walentego Ozimka na inny posterunek, nie ma też informacji o jego przejściu w stan spoczynku (z dokumentów w aktach osobowych wiemy, że starał się o wliczenie do okresu służby pobytu w armii austriackiej, być może w celach emerytalnych). Z relacji rodziny wiemy, że po zakończeniu drugiej wojny nasz bohater, wraz z żoną i dziećmi, znalazł się w Gryfinie, na tzw. Ziemiach Odzyskanych. Pytanie, czy była to samodzielna decyzja, czy skutek działań przesiedleńczych komunistycznych władz, pozostaje bez odpowiedzi. Czy Walenty Ozimek mógł być ofiarą akcji „Wisła”? Wszystkie dokumenty (także kościelne) i relacje rodzinne potwierdzają, że i on i jego żona byli Polakami, wyznania rzymskokatolickiego. Czy wobec tego mógł zostać wysiedlony w ramach represji, jakimi organy władzy powojennego państwa objęły funkcjonariuszy policji II Rzeczypospolitej? Na jego niekorzyść dodatkowo przemawiał fakt, że jego brat i bratanek – Jan i Stanisław Ozimek, to ofiary zbrodni katyńskiej (z relacji krewnych wiemy, że przez cały okres międzywojenny utrzymywali ze sobą kontakt i spotykali się w Kolbuszowej, w rodzinnym domu).
Co stało się z przodownikiem Policji Państwowej Walentym Ozimkiem po 1 września 1939 r. i dlaczego po wojnie znalazł się na Pomorzu Zachodnim? Czy kiedykolwiek poznamy odpowiedź na te pytania?
Na cmentarzu w Gryfinie znajduje się jego grób z datą śmierci – 1 stycznia 1978.
Wykorzystane źródła
Bibliografia:
Archiwum Akt Nowych w Warszawie, Polacy na ziemiach wschodnich RP i na terenie ZSRR w latach 1918-1939, Akta osobowe funkcjonariusza Policji Państwowej Ozimka Walentego, s. Piotra, ur. 18.02.1897, 1919-1939, sygn. 3699;
Archiwum Akt Nowych, Rozkazy Komendanta Wojewódzkiego Policji Państwowej we Lwowie nr 511-552, 1938-1939, 2/2021/0/-/4;
Jacek Dworzecki, Policja w Polsce we wrześniu 1939 roku, w: Zeszyt Naukowy 4 Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa Publicznego i Indywidualnego „APEIRON”, Kraków 2010;
Marcin Dziubak, Policja Państwowa na Podkarpaciu w II Rzeczypospolitej, w: W służbie państwu i społeczeństwu. Z dziejów formacji policyjnych na Podkarpaciu (1919-2019), Rzeszów-Warszawa 2019;
Marcin Dziubak, Mariusz Skiba, Zwalczanie przestępczości kryminalnej na Podkarpaciu w okresie międzywojennym, w: W służbie państwu i społeczeństwu. Z dziejów formacji policyjnych na Podkarpaciu (1919-2019), Rzeszów-Warszawa 2019;
Robert Litwiński, Korpus Policji w II Rzeczypospolitej. Służba i życie prywatne, Lublin 2007;
Robert Litwiński, Skutki działań wojennych w 1939 r. dla policji w Małopolsce Wschodniej, „Dzieje Najnowsze”, 2007, nr 2;
Piotr Majer, Funkcjonariusze Policji Państwowej i Policji Polskiej w powojennej rzeczywistości – uwagi syntetyzujące, w Studia Politologiczne, vol. 51, 2019;
Andrzej Misiuk, Policja Państwowa 1919-1939. Powstanie organizacja kierunki działania, Warszawa 1996;
Mariusz Skiba, Instytucje policyjne na terenie obecnego Podkarpacia przed powstaniem Policji Państwowej, w: W służbie państwu i społeczeństwu. Z dziejów formacji policyjnych na Podkarpaciu (1919-2019), Rzeszów-Warszawa 2019;
policjapanstwowa.pl;
Wywiad z Krystyną i Jerzym Mazurkiewiczami przeprowadzony w dniu 19 maja 2023 r. w Kolbuszowej.

Miejsce pamięci

Nazwa miejsca
Dom Walentego Ozimka
Lokalizacja
Dom Walentego Ozimka
Dom Walentego Ozimka, w którym mieszkał przed wybuchem II wojny światowej. Drewniany, dwukondygnacyjny budyek, przy ulicy Białogórskiej w Sanoku.
Więcej
Zdjęcia
Zdjęcia miejsca 1.1 Zdjęcia miejsca 1.2
Nazwa miejsca
Powiatowa Komenda Policji Państwowej w Sanoku
Lokalizacja
Powiatowa Komenda Policji Państwowej w Sanoku
Budynek był w okresie międzywojennym siedzibą Powiatowej Komendy Policji Państwowej w Sanoku; znajduje się na ulicy Sienkiewicza 5.
Więcej
Zdjęcia
Zdjęcia miejsca 2.1 Zdjęcie miejsca 2.2
Nazwa miejsca
Cmentarz Komunalny w Gryfinie
Lokalizacja
Grób Walentego Ozimka
Grób rodzinny Walentego Ozimka i jego żony Apolonii na cmentarzu w Gryfinie.
Więcej
Zdjęcia
Zdjęcie miejsca 3.1 Zdjęcie miejsca 3.2
Dokładny opis miejsc
Dom Walentego Ozimka, Sanok ul. Białogórska 2
Informacja o ostatnim przedwojennym adresie Walentego Ozimka znajduje się w jego aktach osobowych, na karcie porady lekarskiej, której udzielił mu miejscowy lekarz dr Władysław Królicki w dniu 16 maja 1939 r. To ulica Białogórska 2.
Ulica Białogórska w Sanoku swoją nazwę zawdzięcza znajdującemu się nieopodal, na prawym brzegu Sanu, wzniesieniu zwanemu Białą Górą (dziś u jej podnóża mieści się Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku). Ulica, mimo że upłynął już prawie wiek, nadal nosi tę samą nazwę i biegnie wzdłuż lewego brzegu Sanu. Nie zmienił się też numer domu, w którym mieszkał przodownik Policji Państwowej Walenty Ozimek – Białogórska 2.
Dom znajduje się po stronie ulicy, która położona jest nad Sanem, w odległości kilku metrów od rzeki. Jest to jedyny przedwojenny budynek po tej stronie ulicy Białogórskiej. Położny jest w ogrodzie z kilkoma starymi drzewami. Ma dwie kondygnacje i strych. Jest zbudowany z drewna, na kamiennej podmurówce. Dom jest dosyć duży, wydaje się, że mogło w nim mieszkać kilka rodzin. Obecnie również jest zamieszkany. Stan techniczny budynku nie jest najlepszy, odnowienia wymaga elewacja, stolarka okienna i drzwi.

Budynek Powiatowej Komendy Policji Państwowej w Sanoku, ul. Henryka Sienkiewicza 5
Budynek przy ulicy Sienkiewicza 5 przez cały okres międzywojenny był siedzibą Powiatowej Komendy Policji Państwowej w Sanoku. W posterunkach jej podlegających służył Walenty Ozimek. W tym budynku 6 stycznia 1920 r. złożył przysięgę służbową.
Budynek powstał na potrzeby C. K. Okręgowej Dyrekcji Skarbu, założonej w 1892/1893. Został wzniesiony w okresie około dwóch lat. Budowla bywała określana jako „Pałac Rylskich” ze względu na nazwisko właścicielki działki, na której powstał. Pełnił funkcję rezydencji rodziny Ścibor-Rylskich. W gmachu w okresie międzywojennym funkcjonowały także inne urzędy, m.in. Małopolski Inspektorat Okręgowy Straży Granicznej (1928-1930), Urząd Skarbowy (do 1939), Urząd Starostwa Powiatu Sanockiego (do 1939). Po wojnie w budynku swoją siedzibę miała Komenda Powiatowa Milicji Obywatelskiej, a do roku 2005 Komenda Powiatowa Policji. W 2016 r. budynek został sprzedany osobom prywatnym za 480 tys. złotych. Na razie nie jest użytkowany – wymaga poważnego remontu.
Budynek znajduje się na działce, której powierzchnia wynosi ok. 0,2 ha. Jest podpiwniczony i posiada trzy kondygnacje. Jego powierzchnia wynosi 1775 m2. W 2016 r. został wpisany do wojewódzkiego rejestru zabytków.

Grób Walentego Ozimka na Cmentarzu Komunalnym w Gryfinie, ul. Pomorska 1C
Cmentarz Komunalny przy ulicy Pomorskiej powstał w 1911 r. z inicjatywy ówczesnych władz miasta. Wyznaczono alejki obsadzając je wieloma gatunkami drzew i krzewów, a w centralnej części wybudowano kaplicę cmentarną w stylu neogotyckim. Dzieje cmentarza są skomplikowane ze względu na trudną historię samego Gryfina, miasta położonego w zachodniej części województwa zachodniopomorskiego. W okresie przedwojennym Gryfino należało do Niemiec, w marcu 1945 r. miasto zostało zamienione w twierdzę, zniszczone zostało 70% zabudowy. Obecnie cmentarz jest częścią Miejskiego Szlaku Historycznego. Cmentarz posiada własną stronę internetową z wszystkimi najważniejszymi informacjami i wyszukiwarką grobów.
Grób Walentego Ozimka i jego żony Apolonii znajduje się w kwaterze nr 18. Klasyczny nagrobek z tzw. lastryko uzupełnia stojąca, czarna, marmurowa płyta z krzyżem i informacjami o zmarłych: Walenty Ozimek 13 II 1897 – 1 I 1978, Apolonia Ozimek 13 V 1902 – 28 XI 1988.

Żywa lekcja historii

Opis przeprowadzonej żywej lekcji historii
Żywa lekcja historii poświęcona przodownikowi Policji Państwowej Walentemu Ozimkowi

Planując żywą lekcję historii poświęconą przedwojennemu przodownikowi Policji Państwowej chcieliśmy uwzględnić dwie kwestie – cel i odbiorcę. Koncepcja naszej pracy zakładała pokazanie codziennej, sumiennej i ciężkiej służby Walentego Ozimka, jako pewnego rodzaju bohaterstwa. Bohaterstwa bez heroicznych czynów i chwalebnej śmieci za ojczyznę, ale takiego, gdzie każdy dzień zwyczajnego życia poświęcony był służbie państwu i ludziom. Uznaliśmy, że najlepszym adresatem takiej lekcji będzie młodzież, dla której funkcjonariusze przedwojennej policji przez swoją codzienną służbę, pełną wyzwań i niebezpieczeństw, mogą stać się wzorcami osobowymi. Nie chodzi tu oczywiście o jakieś bezpośrednie naśladowanie – realia, w których żyjemy są zupełnie inne, ale pewne postawy i zachowania ze względu na swoją szlachetność są ponadczasowe i można do nich nawiązywać w różnych sytuacjach. Z racji tego, że sami działamy w organizacjach o charakterze społeczno-religijnym, zaprosiliśmy osoby o podobnych zainteresowaniach.
Udało się nam uzyskać pomoc osób, które na co dzień w swojej pracy zawodowej poruszają się w obszarze zagadnień dotyczących pozytywnych wzorców osobowościowych. Przeprowadziliśmy wywiady, w których nasi rozmówcy: dr hab. prof. Uniwersytetu Rzeszowskiego Urszula Gruca-Miąsik i Duszpasterz Młodzieży Diecezji Rzeszowskiej ksiądz Tomasz Ryczek opowiedzieli nam, jak wyobrażają sobie przeniesienie przedwojennych wzorców cichych bohaterów – funkcjonariuszy Policji Państwowej w czasy współczesne, jak można przedwojenne przykłady godnych naśladowania postaw wykorzystać we współczesnym wychowaniu i edukacji młodzieży (fragmenty wywiadów zamieszczamy w filmie – relacji z żywej lekcji historii).
Naszą ,,Żywą lekcję historii” przygotowaliśmy dla Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, Liturgicznej Służby Ołtarza, Oaza - Ruch Światło - Życie oraz Związku Strzeleckiego ,,Orlęta” w Tyczynie. Należy do nich młodzież z parafii Tyczyn w różnym wieku, uczniowie szkół podstawowych i średnich. Spotkanie odbyło się 23 maja 2023 roku w budynku starej plebanii, gdzie znajdują się pomieszczenia wykorzystywane przez te grupy. Jego celem było przedstawienie zaproszonym postaci naszego bohatera oraz zapoznanie ich z historią Policji Państwowej II Rzeczypospolitej i losami jej funkcjonariuszy. Przed spotkaniem, w kościele parafialnym pw. Świętej Katarzyny, o godzinie 18.00 odbyła się Msza Święta w intencji ś.p. Walentego Ozimka. Intencję powiązaliśmy z przypadającą w tym roku 150 rocznicą urodzin patrona podkarpackiej Policji Zygmunta Wiktora Sas Hoszowskiego, twórcy struktur Policji Państwowej na Podkarpaciu. Mszę Świętą koncelebrowali ksiądz proboszcz dr Marian Czenczek oraz księża wikariusze: ks. Łukasz Ślęczka i ks. Wiktor Zoła. My również włączyliśmy się w nabożeństwo – Dawid przedstawił pierwsze czytanie liturgiczne, Patrycja zaśpiewała psalm. W czasie Mszy Świętej księża wspomnieli o intencji i naszym bohaterze, dzięki czemu nawet ci uczestniczący w nabożeństwie, którzy nie przyszli na spotkanie o nim usłyszeli. Ksiądz Łukasz Ślęczka, współorganizator naszego spotkania, po nabożeństwie serdecznie zaprosił wszystkich zainteresowanych do budynku starej plebanii na żywą lekcję historii, która rozpoczęła się około 19.00 i trwała godzinę.
Osoby, które wzięły udział w żywej lekcji historii mogły zapoznać się z krótką historią Policji Państwowej oraz losami jej funkcjonariuszy. Przedstawiliśmy postać naszego bohatera opowiadając o jego życiu i codziennej służbie, problemach, z jakimi zmagał się pełniąc obowiązki na trudnym i niebezpiecznym terenie. Zaprezentowaliśmy posiadane dokumenty i zdjęcia oraz inne materiały przygotowane na tę okazję. W żywej lekcji historii wzięło udział ponad 30 osób, głównie młodzież, ale byli też pedagodzy i wychowawcy, którzy pracują z młodzieżą. Na spotkaniu byli też ksiądz proboszcz tyczyńskiej parafii, dr Marian Czenczek oraz dyrektor naszej szkoły, pani Dorota Tarańska-Klęsk. Uczestnicy z uwaga wysłuchiwali naszych informacji. Byli naprawdę zainteresowani historią Policji Państwowej oraz postacią Walentego Ozimka. Opowieść zaczęliśmy od przedstawienia historii Policji Państwowej w okresie międzywojennym oraz informacji dotyczących konkursu ,,Policjanci w służbie historii”, czyli co i dlaczego robimy. Następnie przedstawiliśmy postać naszego bohatera Walentego Ozimka. Przygotowaliśmy dla uczestników filmy uzupełniające naszą opowieść. Na koniec Patrycja z naszego zespołu konkursowego zaprezentowała krótki recital piosenek nawiązujących do tematyki spotkania. Uczestnikom spotkania podziękowaliśmy słodyczami.

Link do filmu – relacji z żywej lekcji historii: https://youtu.be/SLpuOGVLBLQ
Zdjęcia
Zdjęcie 1 Zdjęcie 2 Zdjęcie 3 Zdjęcie 4 Zdjęcie 5
Pliki
do góry