Krzysztof Tekiel
34-400
Nowy Targ
małopolskie
Dane zespołu
Pierwszy uczeń
Drugi uczeń
Trzeci uczeń
Sylwetka policjanta
zdjęcia pochodzą od członków rodziny Franciszka Ciulemby.
Miejsce pamięci
Na gdowskim cmentarzu spoczywa komendant Posterunku Policji Państwowej w Gdowie Franciszek Ciulemba. Spoczywa w grobie wraz ze swoją żoną oraz synkiem Andrzejem, który zmarł mając zaledwie cztery miesiące. Na tablicy nagrobnej jest epitafium: <br />CIULEMBOWIE<br />Franciszek - żołnierz Armii Krajowej, skazany przez hitlerowców na śmierć. W 1943 więzień „Montelupich” i obozu koncentracyjnego „Gross-Rosen” nr 9820. Po uwolnieniu skazany za „AK” przez sowieckie NKWD na „Sybir”. Ocalały dzięki „opatrzności”. Żył wg. zasady: „Bóg-Honor-Ojczyzna”.<br />Helena - ...w czasie II-giej Wojny Światowej, najprawdziwsza „matka polka”.<br />Andrzejek - ... okrucieństwo wojny nie pozwoliło mu przeżyć nawet dzieciństwa...
WięcejSt. posterunkowy Policji Państwowej Ciulemba za swoją działalność na rzecz mieszkańców Gdowa został aresztowany w 1943 roku przez Niemców. Przeszedł on piekło obozów koncentracyjnych, także więzienia na Montelupich w Krakowie. Został skazany na pracę w obozie Gross-Rossen. W związku z tym, że nasz bohater był więźniem krakowskiego więzienia na Montelupich podczas II wojny światowej postanowiliśmy opisać to miejsce pamięci gdzie przebywał a w zasadzie opiszemy jaką funkcję pełniło to miejsce ponad 80 lat temu.<br />Areszt Śledczy w Krakowie jest jedną z najbardziej znanych jednostek penitencjarnych w Polsce. Usytuowany jest w centrum miasta, przy ulicy Montelupich, od nazwy której wzięła się popularna nazwa jednostki „Monte”. Teren Aresztu zajmuje powierzchnię około 1 ha. Na jego terenie znajduje się osiem budynków, z czego dwa najstarsze to budynek mieszkalny, wzniesiony na planie łuku z umieszczoną centralnie klatką schodową oraz budynek administracyjno - szpitalny. Oba zostały wzniesione na przełomie XIX i XX wieku i są wpisane do rejestru zabytków. Neorenesansowe budynki pierwotnie były siedzibą koszar wojskowych, a od 1905 roku sądu wojskowego. Pierwszych więźniów osadzali tu Austriacy podczas pierwszej wojny światowej.<br />W 1939 roku więzienie zostało przejęte przez Gestapo i pełniło funkcję represyjną. Dla wielu osadzonych było ostatnim etapem drogi do obozu zagłady Auschwitz - Birkenau i innych obozów koncentracyjnych. Jedną z pierwszych dużych akcji zorganizowanych przez Gestapo, po zajęciu Krakowa w dniu 6 września 1939 roku, była tzw. Sonderaktion Krakau. W dniu 6 listopada 1939 roku Niemcy aresztowali 183 przedstawicieli polskiej elity. Najwięcej wśród nich, bo aż 106, było wybitych naukowców - profesorów i doktorów Uniwersytetu Jagiellońskiego, Akademii Górniczej oraz Uniwersytetu Rolniczego. Aresztowanych ciężarówkami przewieziono do krakowskiego więzienia, skąd niedługo później wyruszyli w dalszą, dla większości ostatnią, drogę - do KL Sachsenhausen. Niedługo później - bo już w 1940 roku, w historii jednostki pojawia się dwóch bohaterów polskiego podziemia. Jednym z nich był polski skoczek narciarski Stanisław Marusarz, który w czasie wojny pełnił rolę kuriera. A drugim Aleksander Bugajski ps. Halny, oficer armii podziemnej. W dniu 2 lipca 1940 roku, razem z czterem innymi osadzonymi w celi śmierci dokonują, jakby się zdawało niemożliwego - ostatniej udanej ucieczki z terenu jednostki. Z szóstki śmiałków uciec udaje się tylko Marusarzowi i Bugajskiemu. Pozostali giną jeszcze w murach jednostki. Pod koniec 1943r. ktoś doniósł na krakowskich policjantów z Policji Granatowej. Jeden z przekazów mówi o tym, że mjr Drożański przekazywał meldunki dla AK przez swojego fryzjera. Fryzjer ten został zdekonspirowany przez GESTAPO i złamany torturami. Około 40 policjantów zostało po kolei aresztowanych na komendzie przez GESTAPO, poddanych torturom i rozstrzelanych w płaszowskim obozie – do dziś nie wiadomo, gdzie znajdują się ich ciała. Świadkowie, którzy widzieli wywóz policjantów z Montelupich na egzekucję, mówili, że mieli zalana usta gipsem, żeby nie krzyczeli z bólu po zadanych im torturach. Byli bici i torturowani kilka dni i nocy. Mjr Drożański został tak skatowany przez GESTAPO, że nie był w stanie dojść o własnych siłach pod ścianę egzekucyjną. Niemcy z GESTAPO osobiście dokonali egzekucji.
WięcejKolejnym miejsce z którym związany był nasz bohater to obecny budynek Komisariatu Policji w Gdowie przy ul. Rynek 32. Budynek ten został wybudowany w latach 20 XX wieku i od samego początku przeznaczony był dla policji. Do września 1939 roku stacjonowała tu Policja Państwowa a w okresie II wojny światowej siedzibę miała Policja Polska Generalnego Gubernatorstwa (niem. Polnische Polizei im Generalgouvernement), potocznie określana jako policja granatowa. To w tym budynku służbę w okresie II wojny światowej do roku 1943 pełnił Franciszek Ciulemba nasz bohater. Po wojnie siedzibę miała tutaj Milicja Obywatelska a od 1990 roku Policja. W chwili obecnej w budynku tym znajdują się tylko pomieszczenia służbowe Policji lecz wcześniej, a zwłaszcza w okresie II wojny światowej obok pomieszczeń służbowych były tu także mieszkania służbowe. W roku 2015 budynek przeszedł remont i został dostosowanych do obowiązujących w formacji standardów. Analizując stare zdjęcia jeszcze z okresu przedwojennego należy stwierdzić, że budynek z zewnątrz nie uległ zmianie, okna w ścianach jak były prawie 100 lat temu tak są i do tej pory. Nawet wejście z arkadą do budynku zachowało się do tej chwili. Również okrągłe okno nad drzwiami wydaje się być to samo jakie było w okresie wojny. Drzwi które wówczas były drewniane zastąpiono metalowymi. Porównując te dwa zdjęcia trudno powstrzymać wyobraźnię i uchronić się przed podróżą w czasie... . Na drugim zdjęciu przedstawiono budynek z okresu II wojny światowej i obecnie. Gdy dokładnie się przyjrzymy to widoczne jest charakterystyczne wejście do budynku.
WięcejNa gdowskim cmentarzu spoczywa komendant Posterunku Policji Państwowej w Gdowie Franciszek Ciulemba. Spoczywa w grobie wraz ze swoją żoną oraz synkiem Andrzejem, który zmarł mając zaledwie cztery miesiące. Na tablicy nagrobnej jest epitafium:
CIULEMBOWIE
Franciszek - żołnierz Armii Krajowej, skazany przez hitlerowców na śmierć. W 1943 więzień „Montelupich” i obozu koncentracyjnego „Gross-Rosen” nr 9820. Po uwolnieniu skazany za „AK” przez sowieckie NKWD na „Sybir”. Ocalały dzięki „opatrzności”. Żył wg. zasady: „Bóg-Honor-Ojczyzna”.
Helena - ...w czasie II-giej Wojny Światowej, najprawdziwsza „matka polka”.
Andrzejek - ... okrucieństwo wojny nie pozwoliło mu przeżyć nawet dzieciństwa...
miejsce 2
St. posterunkowy Policji Państwowej Ciulemba za swoją działalność na rzecz mieszkańców Gdowa został aresztowany w 1943 roku przez Niemców. Przeszedł on piekło obozów koncentracyjnych, także więzienia na Montelupich w Krakowie. Został skazany na pracę w obozie Gross-Rossen. W związku z tym, że nasz bohater był więźniem krakowskiego więzienia na Montelupich podczas II wojny światowej postanowiliśmy opisać to miejsce pamięci gdzie przebywał a w zasadzie opiszemy jaką funkcję pełniło to miejsce ponad 80 lat temu.
Areszt Śledczy w Krakowie jest jedną z najbardziej znanych jednostek penitencjarnych w Polsce. Usytuowany jest w centrum miasta, przy ulicy Montelupich, od nazwy której wzięła się popularna nazwa jednostki „Monte”. Teren Aresztu zajmuje powierzchnię około 1 ha. Na jego terenie znajduje się osiem budynków, z czego dwa najstarsze to budynek mieszkalny, wzniesiony na planie łuku z umieszczoną centralnie klatką schodową oraz budynek administracyjno - szpitalny. Oba zostały wzniesione na przełomie XIX i XX wieku i są wpisane do rejestru zabytków. Neorenesansowe budynki pierwotnie były siedzibą koszar wojskowych, a od 1905 roku sądu wojskowego. Pierwszych więźniów osadzali tu Austriacy podczas pierwszej wojny światowej.
W 1939 roku więzienie zostało przejęte przez Gestapo i pełniło funkcję represyjną. Dla wielu osadzonych było ostatnim etapem drogi do obozu zagłady Auschwitz - Birkenau i innych obozów koncentracyjnych. Jedną z pierwszych dużych akcji zorganizowanych przez Gestapo, po zajęciu Krakowa w dniu 6 września 1939 roku, była tzw. Sonderaktion Krakau. W dniu 6 listopada 1939 roku Niemcy aresztowali 183 przedstawicieli polskiej elity. Najwięcej wśród nich, bo aż 106, było wybitych naukowców - profesorów i doktorów Uniwersytetu Jagiellońskiego, Akademii Górniczej oraz Uniwersytetu Rolniczego. Aresztowanych ciężarówkami przewieziono do krakowskiego więzienia, skąd niedługo później wyruszyli w dalszą, dla większości ostatnią, drogę - do KL Sachsenhausen. Niedługo później - bo już w 1940 roku, w historii jednostki pojawia się dwóch bohaterów polskiego podziemia. Jednym z nich był polski skoczek narciarski Stanisław Marusarz, który w czasie wojny pełnił rolę kuriera. A drugim Aleksander Bugajski ps. Halny, oficer armii podziemnej. W dniu 2 lipca 1940 roku, razem z czterem innymi osadzonymi w celi śmierci dokonują, jakby się zdawało niemożliwego - ostatniej udanej ucieczki z terenu jednostki. Z szóstki śmiałków uciec udaje się tylko Marusarzowi i Bugajskiemu. Pozostali giną jeszcze w murach jednostki. Pod koniec 1943r. ktoś doniósł na krakowskich policjantów z Policji Granatowej. Jeden z przekazów mówi o tym, że mjr Drożański przekazywał meldunki dla AK przez swojego fryzjera. Fryzjer ten został zdekonspirowany przez GESTAPO i złamany torturami. Około 40 policjantów zostało po kolei aresztowanych na komendzie przez GESTAPO, poddanych torturom i rozstrzelanych w płaszowskim obozie – do dziś nie wiadomo, gdzie znajdują się ich ciała. Świadkowie, którzy widzieli wywóz policjantów z Montelupich na egzekucję, mówili, że mieli zalana usta gipsem, żeby nie krzyczeli z bólu po zadanych im torturach. Byli bici i torturowani kilka dni i nocy. Mjr Drożański został tak skatowany przez GESTAPO, że nie był w stanie dojść o własnych siłach pod ścianę egzekucyjną. Niemcy z GESTAPO osobiście dokonali egzekucji.
miejsce 3
Kolejnym miejsce z którym związany był nasz bohater to obecny budynek Komisariatu Policji w Gdowie przy ul. Rynek 32. Budynek ten został wybudowany w latach 20 XX wieku i od samego początku przeznaczony był dla policji. Do września 1939 roku stacjonowała tu Policja Państwowa a w okresie II wojny światowej siedzibę miała Policja Polska Generalnego Gubernatorstwa (niem. Polnische Polizei im Generalgouvernement), potocznie określana jako policja granatowa. To w tym budynku służbę w okresie II wojny światowej do roku 1943 pełnił Franciszek Ciulemba nasz bohater. Po wojnie siedzibę miała tutaj Milicja Obywatelska a od 1990 roku Policja. W chwili obecnej w budynku tym znajdują się tylko pomieszczenia służbowe Policji lecz wcześniej, a zwłaszcza w okresie II wojny światowej obok pomieszczeń służbowych były tu także mieszkania służbowe. W roku 2015 budynek przeszedł remont i został dostosowanych do obowiązujących w formacji standardów. Analizując stare zdjęcia jeszcze z okresu przedwojennego należy stwierdzić, że budynek z zewnątrz nie uległ zmianie, okna w ścianach jak były prawie 100 lat temu tak są i do tej pory. Nawet wejście z arkadą do budynku zachowało się do tej chwili. Również okrągłe okno nad drzwiami wydaje się być to samo jakie było w okresie wojny. Drzwi które wówczas były drewniane zastąpiono metalowymi. Porównując te dwa zdjęcia trudno powstrzymać wyobraźnię i uchronić się przed podróżą w czasie... . Na drugim zdjęciu przedstawiono budynek z okresu II wojny światowej i obecnie. Gdy dokładnie się przyjrzymy to widoczne jest charakterystyczne wejście do budynku.
Żywa lekcja historii
Podczas wspólnego spotkania wszystkich zespołów biorących udział w konkursie „Policjanci i Żołnierze w służbie historii”członkowie tychże postanowili, że muszą zrobić, muszą upamiętnić zbrodnię katyńską w sposób szczególny. Dlatego też, już od stycznia 2023 roku zaczęli planować, uzgadniać wszystkie kwestie potrzebne do zrealizowania tego przedsięwzięcia. Postanowiono, że w dniu 17 kwietnia 2023 roku na Rynku w Nowym Targu przy ratuszu przygotują spektakl muzyczno-słowny. W tym celu uczniowie wykorzystując rodzinne znajomości nawiązali kontakt z Grupą Rekonstrukcji Historycznej „Błyskawica” oraz z Nowotarską Grupą Mieszkańców „Pamięć”, którzy znacząco przyczynili się do umożliwienia, zrealizowania tego przedsięwzięcia np poprzez nagłośnienie spektaklu, wypożyczenie rekwizytów itp. Kadeci biorący udział w konkursie wystosowali zaproszenia do szkół z terenu Nowego Targu, włodarzy miasta, zaprojektowali plakaty które przekazali zaproszonym instytucjom, zaprosili także lokalne media tj. Nowotarską Telewizję Kablową a także przedstawicieli portalu internetowego „Podhale24”. Uzyskali od komendanta Komendy Powiatowej w Nowym Targu zgodę na zorganizowanie zgromadzenia. Na spektakl w dniu 17 kwietnia 2023 roku przybyło kilkuset przedstawicieli nowotarskich szkół wraz z nauczycielami i pocztami sztandarowymi oraz mieszkańcy miasta.
Relacje ze spektaklu:
Nowotarska telewizja Kablowa (patrz od 7min 45 sek)
https://www.youtube.com/watch?v=I4h5SO2PE2M
Portal internetowy „Podhale24”
https://podhale24.pl/galerie/galeria/27888
https://www.youtube.com/watch?v=h9BBg8JM-6c